Mateo: Llull zasługuje na pomnik

– Graliśmy bardzo poważnie od początku do końca. Rozumieliśmy, jak mamy bronić przeciwko nim, bo oni są niebezpiecznym zespołem. Mają kilku groźnych zawodników przy rzutach z dystansu i zdajemy sobie sprawę, jaką szkodę potrafią wyrządzić rywalowi. Graliśmy znakomicie w defensywie, z dużą energią i intensywnością.

– Byliśmy gotowi do szybkiej reakcji nawet po błędach. Jestem zadowolony, ponieważ straciliśmy tylko siedem piłek i mieliśmy 21 asyst. Do tego dopisywała nam skuteczność rzutów za dwa punkty. Byliśmy bardzo równi. To jest jednak tylko jeden mecz w play-offach i Baskonia spróbuje nas pokonać.

– Koncentracja? Jest ważna na początku kluczowych meczów i jestem zadowolony z tego, co widziałem. Błędy się zdarzają, ale musimy je minimalizować, żeby rywal nie mógł nam zaszkodzić. Potrafiliśmy odpowiednio zareagować. Byliśmy skoncentrowani, co mnie cieszy. Następny mecz prawdopodobnie będzie inny, ale mam nadzieję, że z takim samym wynikiem.

– Markus Howard jest niesamowity, czasami gra niczym kosmita. Oczywiście jako zespół zdecydowaliśmy się bronić przeciwko niemu. Baskonia jest zdolna do zbierania piłek i otwierania później boiska.

– Rekord Llulla? Brak mi słów. Kiedy on zakończy karierę, zapamiętamy go jako jednego z najlepszych w historii. Sposób, w jaki kontroluje mecz, jak się zachowuje… Niewielu zawodników łączy te rzeczy. On jest jednym z tych, którzy zasługują na pomnik.

– Każdy zawodnik był dzisiaj znakomity, jednak nie możemy dać się ponieść emocjom. Chciałbym podejść do kolejnego spotkania z taką samą koncentracją. Przechodziliśmy ostatnio przez dziwny okres, ale teraz gramy to, co chcemy. Nie oznacza to jednak, że nie możemy przegrać. Chcemy być na najwyższym poziomie, lecz w koszykówce nigdy nie wiesz, co się wydarzy. W poprzednim sezonie wróciliśmy z wyniku 0:2. Musimy kontrolować nasze emocje, zdając sobie sprawę, że mamy bardzo trudnego rywala.